Na chwilę obecną Państwo Łapawa sprawują pieczę nad ponad czterdziestoma maciorami w cyklu zamkniętym. W parze ze specjalizacją produkcji rolnej idzie również jej unowocześnianie i nieustanne poprawianie jakości pracy. Stąd też w gospodarstwie tegorocznych starostów dożynek, sporo nakładów pochłaniają inwestycje, zwłaszcza w kupno nowych maszyn rolniczych. Pan Karol to młody rolnik, który pomimo swojego wieku został już doceniony w regionie. Świadczyć może o tym chociażby Puchar Starosty Leszczyńskiego dla Najlepszego Hodowcy, otrzymany w 2011 r. podczas XVII Regionalnej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Sielinku. Jak mówi Karol Łapawa: „ Prestiż własnego gospodarstwa zapewniamy m.in. poprzez uczestnictwo w corocznej Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Sielinku, gdzie po raz pierwszy zagościliśmy w 2002 roku, kiedy wystawcą był jeszcze mój ojciec. To tam, nasze loszki zdobywały wysokie tytuły CHAMPIONÓW - najlepszej z najlepszych w swojej rasie. Takiego zaszczytu dostąpiliśmy dwa razy -  w 2004 i w 2007 roku, kiedy to uhonorowani zostaliśmy nagrodami, pucharami i dyplomami za CHAMPIONA loszki mieszańcowej”. Karol Łapawa został również doceniony przez Starostę Gostyńskiego, otrzymując Tytuł Najlepszego Hodowcy Powiatu Gostyńskiego za Prezentację Trzody Chlewnej podczas XIX Regionalnej Wystawy Zwierząt Hodowlanych „Sielinko 2013” oraz Promocję Powiatu Gostyńskiego, a także List Gratulacyjny od Starosty Gostyńskiego za wysokie wyniki w produkcji zwierzęcej. Ponadto w bieżącym roku został również zgłoszony do konkursu „Wielkopolski Rolnik Roku 2013 ”. Dumą dla rodziny są również liczne odznaczenia, wyróżnienia i nagrody, które otrzymał ojciec tegorocznego Starosty Dożynek. Warto w tym miejscu wymienić chociażby Puchar Prezesa Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu dla Najlepszego Hodowcy Loszek Mieszańcowych 2005r., czy tez Puchar Prezesa Wielkopolskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej w Poznaniu 2008 r. Jak podkreśla Karol Łapawa: " Wszystkie zdobyte osiągnięcia dają mi siłę i chęć do codziennej, nierzadko bardzo ciężkiej i trudnej pracy.Tu, na rodzinnych włościach  jestem zdeterminowany, by prężnie prowadzić i rozwijać swoją hodowlę. Każde zdrowe i silne zwierzę czy obfity plon każdego roku dają mi motywację do ciągłego udoskonalania i rozwijania swoich umiejętności, a także pogłębiania wiedzy. Zapytany o to, czy dotychczasowe osiągnięcia mają wpływ na jego codzienną pracę i na plany modernizacji swojego gospodarstwa odpowiada: „ W roku 2011 kupiłem 3,70 ha ziemi w pobliskiej miejscowości Gostkowo, co ustanawia mnie właścicielem łącznej ilości 19,30 ha rolnych. W najbliżej przyszłości, realizować będę plany związane z powiększeniem mojego areału o całe 12,36 ha. Mam też realne założenia na rozbudowę i dobudowę chlewni z unowocześnieniem kojców, między innymi dla macior prośnych. Ma też w planach wymianę podłoża ściółkowego na ruszt, a także dobudowanie kolejnych pomieszczeń oraz założenie nowego paszociągu, aby skrócić czas pracy w chlewni.O kondycji i przyszłości gospodarstwa decyduje najważniejszy czynnik – kapitał ludzki, bez niego, czyli chęci młodego rolnika, który widzi potrzeby ciągłej modernizacji gospodarstwa i doskonalenia produkcji hodowlanej, trudno jest rozwijać działalność i zdobywać kolejne wyróżnienia.